sobota, 8 września 2012

It makes sense to write this now?

Miałam dzisiaj dodać nowy rozdział, ale widzę, że Was ten blog nie obchodzi. Komentarze są przez pierwsze dwa dni po dodaniu rozdziału, a potem olewka totalna. Jeśli chcecie abym dalej prowadziła systematycznie tego bloga, proszę napiszcie tutaj pod tym postem dlaczego chcecie, albo co kolwiek bym wiedziała, że wam zależy. Jeżeli mnie przekonacie, wrócę.

5 komentarzy:

  1. wracaj wracaj :) Z pewnością trening czyni mistrza, a cóż komentarzy nie zawsze jest tyle ile byśmy chcieli. Ale im dłużej zostaniesz tym więcej ludzi się zbierze. Zresztą .. nikt nie lubi nie dokończonych historii :) x

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się z Reniferowa. Bardzo lubię czytać to opowiadanie, wracaj! xx

    OdpowiedzUsuń
  3. WRACAAAAJ. Zakochałam sie w tym opowiadaniu i chce wiedzieć, jak sie zakończy.! *.*
    + popieram komentarze powyżej. :3

    OdpowiedzUsuń
  4. Twoje opowiadanie jest jednym z tych bardzo dobrych. Lubię je czytać, a w mój gust trafić ciężko, uwierz mi. Chciałabym tylko podkreślić, że piszesz przede wszystkim dla siebie i dla Nas, nie dla ilości komentarzy, bo jak wspomniały dziewczyny powyżej, nie zawsze można zebrać taką ilość komentarzy jaką się chce. Miałam to samo prowadząc opowiadanie na onecie. Pierwsze komentarze były jak rozbitkowie na pustyni. Dopiero z czasem one przybywały. Dlatego nie przejmuj się ilością komentarzy, tylko tym jak piszesz. A piszesz świetnie. Kropka. A jak nie wrócisz to naślę na Ciebie ekipę. Amen.
    Kochamy Cię! <3

    Pozdrawiam, Justina Bathels [http://justinabathels.blogspot.com/] ♥

    OdpowiedzUsuń
  5. błagam wróć ;( czytałam ale nie komentowałam , przepraszam =(

    OdpowiedzUsuń